Na początku października uczniowie naszej szkoły zanurzyli się za sprawą Pana Kazimierza Zakostowicza w epoce średniowiecza. Jak to drzewiej bywało - w różnych konkurencyjach - strzelaniu z łuku, miotaniu oszczepem, łapaniem joja, układaniem kamieni w labiryncie, bieganiem z fajerką, zbijaniem pikora a także smakowaniem własnoręcznie przygotowanych podpłomyków. Emocji było co niemiara.
redakcja (K.Zakostowicz)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz